Parafia pw. Świętej Trójcy w Koszęcinie

Długo, bo całe wieki koszęcinianie musieli czekać na własne życie parafialne,
mimo, że posiadali na swym terenie kościół Św. Trójcy i
kościół zamkowy. Wszystkie wioski, dwory i przysiółki
podporządkowane były przez stulecia jednej z
najstarszych i największych na Śląsku Parafii w Sadowie.
Mówiąc więc o parafii Świętej Trójcy, trzeba się odnieść
do Sadowa, później do kaplicy zamkowej i do kościoła
Najświętszego Serca Pana Jezusa, przy których to
świątyniach powstawały wcześniejsze koszęcińskie
Wspólnoty.

Sadowska parafia istniała już w XIII wieku, utworzona
jeszcze na prawie polskim. Wzmiankowana jest już w
spisie Świętopietrza z 1447 roku. Kościołem tej
rozległej parafii był - stojący do dnia dzisiejszego -
kościół Świętego Józefa, zbudowany z głazów polnych w
1331 roku. Przed reformacją świątynia była pw. Wszystkich
Świętych, a w czasie reformacji władali nią kaznodzieje
protestanccy. Dawne życie parafialne powiązane było ze
sferą społeczno-oświatową, a nawet gospodarczą
wszystkich 32 wiosek, które do 1869 roku - kiedy to
Koszęcin utworzył własną parafię – należały do
rozciągającej się na 220 kilometrach kwadratowych
sadowskiej parafii. Do tej Wspólnoty należało do końca
XIX wieku pięć kościołów: Św. Trójcy w Koszęcinie, (1724
r.), Św. Marcina w Cieszowej (1751 r.), kościół zamkowy
M.B. Wniebowziętej w Koszęcinie (1609 r.) Św. Jana
Chrzciciela w Bruśku (poł. XVII w.) i kościół pw.
Wniebowzięcia NMP w Olszynie. (1888 r.) Parafia sadowska
liczyła w połowie XIX wieku 7 500 dusz, należąc pod tym
względem do najliczniejszych w okolicy.

Po poświęceniu przez biskupa wrocławskiego w 1647 roku,
wybudowanej wcześniej kaplicy zamkowej, Koszęcin stał
się Filią sadowskiej parafii, a w II połowie XIX wieku
Kuracją. Od tego czasu obecni tu byli - czasem z kilku
letnimi przerwami - kapelani zamkowi, którym podlegały
także dwie świątynie drewnianej architektury sakralnej:
kościół Świętej Trójcy w Koszęcinie i kościół Św. Jana
Chrzciciela w Bruśku.

W roku 1868 Koszęcin otrzymał Kuraturę, a w następnym,
1869 roku istniało tu już pełne życie parafialne. Oprócz
Koszęcina, do nowej Wspólnoty należały wioski: Strzebiń,
Prądy, Łazy, Brusiek, Drutarnia, Pusta Kuźnica, kilka
przysiółków i dworów. Pierwszym proboszczem Koszęcina
był - spoczywający na koszęcińskim cmentarzu - ks. Karol
Diettrich.

W 1908 roku - przy wydatnej pomocy finansowej i
materialnej księcia Karola Gottfryda zu
Hohenlohe-Ingenfingen - wybudowano w Koszęcinie duży
murowany, o wspaniałej architekturze neogotyckiej
kościół poświęcając go Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.
Budowali tę świątynię wspólnie mieszkańcy wszystkich
wiosek należących do parafii i protestancki książę.
Tutaj została wówczas przeniesiona parafia zamkowa, do
której przyłączono Strzebiń, Prądy, Brusiek, Drutarnię,
Piłkę i Pustą Kuźnicę.

Po II wojnie światowej erygowano – wyłączoną z
koszęcińskiej parafii – nową Parafię Podwyższenia Krzyża
Świętego w Strzebiniu (1957 r.) przy wybudowanym w 1950
roku kościele. W roku 1977 erygowano w Drutarni nową
parafię, przyłączając do niej miejscowości Brusiek z
drewnianym kościółkiem i miejscowość Krywałd. W roku
1987 wybudowano w Drutarni kościół pw. Matki Boskiej
Fatimskiej, przy którym gromadzi się Parafia pw. Matki
Bożej Fatimskiej.

W maju 1966 roku Kuria Biskupia w Katowicach mianowała dla
zabytkowego, drewnianego kościoła Świętej Trójcy w
Koszęcinie osobnego rektora z poleceniem zorganizowania
przy tym kościele samodzielnego duszpasterstwa. W dniu
10 grudnia 1977 roku dekretem księdza Biskupa
Ordynariusza Herberta Bednorza erygowano parafię Świętej
Trójcy w Koszęcinie, do której przyłączono wioskę Prądy.
Do parafii należą wierni z następujących ulic Koszęcina:
ul. Batorego, ul. gen. Bema, ul. Cegielnianej, ul.
Chopina, ul. Ks. Damrota, ul. Dębowej, ul. Dworcowej,
ul. Jodłowej, ul. Kolejowej, ul. Krótkiej, ul.
Mickiewicza, ul. Nowej, ul. Piaskowej, ul. Poprzecznej.
ul. Przemysłowej, ul. Słowackiego, ul. Sportowej, ul.
Trójcy Świętej, ul. Wolności, ul. Zielonej, ul.
Poprzecznej, ul. Kochanowskiego, ul. Konopnickiej, ul.
Maciejkowej, ul. Bratkowej, ul. Chabrowej, ul.
Fiołkowej, ul. Narcyzowej, ul. Konwaliowej, ul. Makowej,
ul. Irysowej, ul. Tulipanowej, ul. Wrzosowej, ul.
Krokusowej, ul. Modrzewiowej, ul. Akacjowej, ul.
Sosnowej, ul. Świerkowej, ul. Bukowej, ul. Krótkiej, ul.
Kasztanowej, ul. Opiełki od nr 10, ul. Leśnej od nr 20,
ul.  Sobieskiego od nr 20 .Oraz z miejscowości Prądy ul.
Ligonia i ul. Krasińskiego.

Jestem przekonany, że dzięki utworzeniu przy kościele
Trójcy Świętej samodzielnej parafii ocalony został jeden
z piękniejszych obiektów sakralnych na Śląsku i w
Polsce. Proboszcz, ks. Antoni Ryguła i parafianie
wykonali ogromną pracę związaną zarówno z pogłębieniem
życia religijnego, jak i – co warto mocno podkreślić – w
ratowaniu wspaniałej, drewnianej architektury sakralnej.
Przez cały okres samodzielnego życia parafialnego
remontowano i konserwowano zabytkowy kościół i jego
obejście. Uporządkowano cmentarz, który może dziś być
wzorem kultury cmentarnej i szacunku dla Tych, którzy
odeszli już na zawsze do innego Bytu. Także wnętrze
kościoła, począwszy od wymiany podłóg, ław kościelnych,
remontów belkowanych ścian, konserwacji dzieł sztuki
sakralnej i innych prac konserwatorskich, zasługuje na
wielkie uznanie. Pochwały godny jest fakt, że wszystkie
prace prowadzono w uzgodnieniu i pod opieką Konserwatora
Zabytków, co spowodowało, że tutaj wszystko jest jak
przed wiekami. W 1995 roku parafia obchodziła bardzo
uroczyście 375 – lecie wybudowania obecnego kościoła, a
w 1999 roku zawieszono na wieży trzy nowe dzwony:
fundacji nieżyjącego już ks. proboszcza Antoniego Ryguły
(700 kg) Parafian (420 kg) i rodziny Klary i Edwarda
Bambynków (220 kg). W parafii Trójcy Świętej w
Koszęcinie posługiwało dotychczas dwóch proboszczów:
Ksiądz Antoni Ryguła - od 1966 roku do swojej śmierci w
kwietniu 2002 roku, i ksiądz Jan Matla, od czerwca 2002
do dzisiaj.

Myślę, że warto i trzeba przybliżyć sylwetki tych księży,
którzy podjęli się pracy duszpasterskiej w tej małej,
liczącej zaledwie 1570 parafian Wspólnocie. Decydując
się na proboszczowanie na tym świętym dla koszęcinian
Miejscu, wzięli także na swoje barki ogrom pracy
związanej z dbałością o wspaniały, zabytkowy – i jak się
tu mówi od wieków - cudowny kościół Świętej Trójcy i
jego otoczenie z wiekowym cmentarzem.