Katecheza – 16.11.2020
Dziś parę słów o nieczystości.
Kiedy mówimy o czymś nieczystym, to najczęściej kojarzy nam się to z brudem. I tak jest. Problem w tym, że oprócz brudu, który można dostrzec oczami, jest też brud, który stanowi większe zagrożenie, bo go nie widać. To zabrudzone serce. To zabrudzone myśli. To brudne, nieczyste patrzenie na drugiego człowieka. To brudne słowa. Są takie.
Żeby to oczyścić nie wystarczy gąbka, mydło i ciepła woda. Chociaż tak, jak przy sprzątaniu pokoju i myciu naczyń potrzebny jest wysiłek i zaangażowanie, tak samo tu: bez wysiłku się nie obędzie.
Czym w ogóle jest nieczystość? Jest obrazą drugiego człowieka. Bo każdy z nas jest kimś, jest osobą. Nie jesteśmy przedmiotami. Mówimy o sobie: kto, a nie: co. I każdy człowiek, choćby nie wiadomo jak dla nas przykry, jest osobą, nie przedmiotem. Natomiast nieczystość powoduje, że drugiego człowieka zaczyna się traktować jak przedmiot. A wiadomo, przedmiot, rzecz, można wykorzystać, popsuć, uszkodzić, a jak się znudzi, wyrzucić do śmieci. Tak nie może być.
Nieczystość powoduje, że człowiek przestaje być dla mnie ważny. Ważne stają się: jego uroda, sylwetka, ubiór, to co ma, a nie to, kim jest. To wszystko jest ważne, ale nie jest ważniejsze od osoby. To są tylko dodatki, które się psują, starzeją, stają się niemodne. Ale nieczystość sprawia, że te dodatki są dla mnie najważniejsze.
Dlatego uczymy się kochać drugiego człowieka, samo lubienie nie wystarczy. A kochać, to znaczy cieszyć się, że jest przy mnie ktoś, kto nie zawsze musi mi się podobać. Ja też nie muszę się wszystkim podobać, a chcę, żeby mnie kochano. Uczymy się szanować i dbać o swoje ciało, o jego rozwój. Ale też szanujemy ciało i zdrowie drugiego człowieka. Uczymy się przebaczać, jak ktoś nam wyrządzi krzywdę. Bo jak my coś zrobimy źle, to też chcemy, żeby nam wybaczono. A przede wszystkim uczymy się dziękować Panu Bogu za ludzi, których nam daje. Najpierw za naszych Rodziców, nawet za rodzeństwo, za rodzinę. Za to, że mamy kolegów i koleżanki, za nauczycieli, sąsiadów i znajomych.
Jeżeli będziemy umieli dziękować Panu Bogu za wszystkich, nawet tych, z którymi ciężko wytrzymać, nie damy się tak łatwo nabrać na to, żeby innych traktować jak rzeczy.
Zapiszcie temat:
Temat 17: Nieczystość.
I notatkę:
Nieczystość powoduje, że drugiego człowieka traktuję się jak przedmiot. I na końcu samego siebie traktuje się jak rzecz. W zwycięstwie nad nieczystością pomoże nam wdzięczność Panu Bogu za ludzi, których nam dał. I wdzięczność za swoje życie. A do tego potrzebny jest nasz własny wysiłek, żeby uszanować drugiego człowieka. Nawet takiego, którego ciężko polubić.
Jeżeli możecie, to narysujcie swoją rodzinę.
Mam nadzieję, że trzymacie się zdrowi. Uważajcie na siebie i nie zapomnijcie modlić się za swoich Najbliższych. Mam nadzieję, że wnet się zobaczymy. Następna katecheza w czwartek. x.Krzysztof