Uroczystość tych znanych i nieznanych

Uroczystość Wszystkich Świętych nie jest - wbrew spotykanym niekiedy
opiniom - "Świętem Zmarłych". 1 listopada Kościół cieszy się z faktu,
iż bardzo wielu zmarłych przebywa u Boga w niebie. W odróżnieniu od tej
uroczystości, następnego dnia - 2
listopada - wspomina się wszystkich wiernych zmarłych. Jest to dzień modlitwy
za tych, którzy w czyśćcu przygotowują się do chwały nieba.

Na początku
chrześcijaństwa nie oddawano czci nikomu ze stworzeń ani ludziom, ani nawet
aniołom. Kierowano jedynie kult do Pana Boga i Jezusa Chrystusa, Syna Jego. W
Nowym Testamencie jednak Jezus chwali Jana Chrzciciela, św. Paweł zaś wyraża cześć dla Abrahama
i Melchizedecha. 

Wspomnienie
wszystkich świętych ma źródło w kulcie męczenników. W rocznicę śmierci, która
dla chrześcijan jest dniem narodzin dla nieba, odprawiano na grobach
męczenników Eucharystię     i czytano
opisy męczeństwa. Pamięć o tych, którzy krwią potwierdzili swoją wiarę była w
pierwszych gminach chrześcijańskich bardzo pieczołowicie przechowywana. Każda z
lokalnych wspólnot posiadała spis swoich męczenników, którzy przez sam fakt
męczeństwa stawali się bliskimi Chrystusa, dlatego ich wstawiennictwo nabierało
szczególnej mocy. Pierwszym
męczennikiem, który oddał swe życie za wiarę jest św. Szczepan o czym jest
mowa w Dziejach Apostolskich.
Stopniowo do tych list dopisywano imiona nie tylko męczenników, ale też innych
osób odznaczających się szczególną świętością. Jedną z pierwszych osób
czczonych przez wczesnych chrześcijan była Matka Boża. W katakumbach widniały wizerunki Najświętszej
Panienki w aureoli. Maryja jako
święta  jest wysoko postawiona w
hierarchii: „Kościół święty nie wszystkim świętym daje jednakową rangę.
Wyraźnie w swojej liturgii wyróżnia Najświętsza Maryję tak co do liczby jej
świąt jak ich klasy. Po Matce Najświętszej wyróżnia kult świętego Józefa, który
daje o sobie znać zwłaszcza w wiekach ostatnich, następnie kult świętego Jana
Chrzciciela i Apostołów, aniołów, świętych doktorów, zakonodawców, męczenników.  Wprowadzenie gradacji: uroczystość, święto,
wspomnienie obowiązkowe i
wspomnienie dowolne jest wyraźnym tego potwierdzeniem."
{jgquote}{jgxtimg src:=[images/stories/artykul/obraz-albrechta-duerera.jpg] title:=[Obraz Albrechta Duerera] width:=[200]}Obraz Albrechta Duerera
"Komunia świętych i archaniołów w Niebie"{/jgquote}

Początki
święta sięgają IV wieku. W Antiochii czczono wtedy pamięć o wielu bezimiennych
męczennikach, których wspominano w niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. W Rzymie
w VII wieku papież Bonifacy IV poświecił dawny Panteon i uczynił go
kościołem ku czci Bogurodzicy oraz
wszystkich Męczenników. Polecił przy tej okazji umieścić tam kamienie
przywiezione z katakumb chrześcijańskich męczenników.        Historycy przekazują, iż przywieziono wtedy aż 28 pełnych
wozów. Z rocznicą tych wydarzeń związane było rzymskie święto Wszystkich
Świętych. Czczono wtedy jedynie Maryję i męczenników. W późniejszych
wiekach dołączono kult "wszystkich doskonałych Sprawiedliwych".
Obchody przeniesiono z 13 maja na 1
listopada.                                Powodem
prawdopodobnie były trudności z wyżywieniem rzesz pielgrzymów przybywających do
Rzymu na wiosnę.

Listopadowa
data była już znana w Irlandii oraz Anglii, a od VIII w. rozprzestrzeniło się w
całej Europie. Po ostatniej reformie liturgii teologowie podkreślają, że
"uroczystość obejmuje nie tylko świętych kanonizowanych, ale wszystkich
zmarłych, którzy osiągnęli doskonałość, a zatem także zmarłych krewnych i
przyjaciół".

Uroczystość
Wszystkich Świętych jest jednym z najbardziej radosnych dni dla chrześcijan. W ciągu roku niemal każdego dnia
przypada wspomnienie jednego lub kilku świętych znanych z imienia. Jednak ich liczba
jest znacznie większa. Wiele osób doszło do świętości w zupełnym ukryciu. 1 listopada Kościół oddaje chwałę
wszystkim świętym, tym oficjalnie uznanym i tym nieznanym z imienia.

Dzień
1 listopada przypomina prawdę o powszechnym powołaniu do świętości. Każdy z
wierzących, niezależnie od konkretnej drogi życia: powołania do małżeństwa, do
kapłaństwa czy zakonu, do życia w
samotności, jest powołany do świętości. Tej pełni człowieczeństwa nie można
osiągnąć własnymi siłami. Konieczna
jest pomoc łaski Bożej, czyli dar życzliwości Boga. Ponieważ Stwórca powołuje
do świętości wszystkich, także każdemu człowiekowi pomaga swą łaską. Teologia wskazuje, iż każdy otrzymał
dar zbawienia, bo Jezus Chrystus złożył ofiarę za wszystkich ludzi. Od każdego
z nas jednak zależy, w jakim stopniu przyjmiemy od Boga dar świętości.
(...)    
 
Antoniczek - Tworóg