Katecheza - 09.11.2020

Katecheza – 09.11.2020

 

Dziś parę słów o zazdrości, bo skoro zaczęliśmy omawiać grzechy główne, trzeba to dokończyć.

 

O zazdrości mówi się często, że jest najbardziej szczerym grzechem. Ale przy grzechach nie da się mówić o szczerości. Grzech zawsze będzie zaprzeczeniem szczerości, a zazdrość jest tego najlepszym przykładem.

 

Zazdrość powoduje straszne zmiany w naszym życiu. Jest jak wąż, który pożera własny ogon – niszczy człowieka. Ciągle podejrzliwie patrzymy na innych: czy są ładniejsi, czy są mądrzejsi, czy mają więcej, lepiej niż my. Zazdrość sprawia, że człowiek nie zazna spokoju i będzie się zadręczał: czemu ja tak nie mam, czemu ja tego nie mam?

 

I nieraz zazdrość prowadzi człowieka do strasznych decyzji: z zazdrości się kradnie, z zazdrości niszczy się czyjąś własność, z zazdrości można nawet zabić. No, ale zazdrość to grzech ciężki, a my wiemy, że one są ciężkie dlatego, że z nich płyną inne.

 

Zazdrość ma jeszcze jeden bardzo smutny efekt, którego na zewnątrz często nie widać. To samotność. Zazdrość sprawia, że człowiek zamyka się na innych, wydaje mu się, że wszyscy są przeciwko niemu, że on jest najbiedniejszy. Żal takiego człowieka.

 

Recepta na zazdrość jest jedna: umieć być wdzięcznym. Najpierw Panu Bogu, za to, że jestem. Swoim Rodzicom, że nie jestem sam, że kochają mnie i zawsze mogę na nich liczyć. Za każdą chwilę, i dobrą i złą. Za każdą rzecz, którą mnie ktoś obdarzy. Jak nauczymy się dziękować za wszystko, to zazdrość nas nie dopadnie. Jak nauczymy się również cieszyć z tego, że inni mają więcej czy lepiej niż my, to będzie bardzo dobrze.

 

Zapiszcie temat:

Temat 16: Zazdrość.

 

I notatkę:

Zazdrość nikomu nie przynosi szczęścia. Niszczy człowiekowi życie, a on nawet tego nie zauważa. Oddala nas od Boga i ludzi. Jeżeli jednak umiemy być wdzięczni za to kim jesteśmy i za to co mamy, to zazdrość nie znajdzie miejsca w naszych sercach. A mamy za co dziękować.

 

Jeżeli możecie, to narysujcie węża, który połyka własny ogon.

 

Życzę Wam zdrowia i wiele radości w tym dziwnym czasie. Pozdrawiam Waszych Rodziców i całe Rodziny. Trzymajcie się i nie zapomnijcie o modlitwie. Następna katecheza w przyszły poniedziałek. x.Krzysztof